Projekty

Malarstwo jest mi najbliższe. Tutaj się można bardziej wyżyć.
Rysunek na papierze jakoś mnie ogranicza powierzchniowo,
dlatego często rysuję również na płótnach.
Rysuję czasami na zamówienie – ze swoim pomysłem,
ale przy założeniach okoliczności i intencji.

A komiksy rzecznika – to odrębny projekt…
Związany z moim zawodem. Takie wyjście awaryjne.
I tak piszę pisma procesowe, opisy patentowe, opinie,
artykuły o własności intelektualnej – to dlaczego nie
narysować ilustracji?
No i Sylwucha rysuje.
To taki projekt zawodowo-artystyczny choć więcej tutaj
zawodu niż artyzmu, przyznaję…